Szymon Emche w Iskierce Szczecin
4 lipca, 2024WLJ: Iskierka przegrywa z Żakami
30 września, 2024W sobotę szczecińska Iskierka Szczecin rozbiła Miejski Klub Sportowy Szczecinek aż 8:0.
Bramki dla naszego klubu strzelali kolejno: Yevheni Izdebskyi, Paweł Olejnik, Szymon Emche, Dominik Mazurkiewicz, Dawid Zieliński, Szymon Emche, Kacper Tokarewicz oraz ponownie Tokarewicz.
Pierwsza połowa rozpoczeł się od groźnych ataków gości. Już w 4 minucie byli blisko zdobycia bramki, ale z linii bramkowej gospodarzy piłkę wybił niezawodny Jakub Kuzko. Wynik spotkania otworzył 10 minut później Yevheni Izdebskyi. trafiając strzałem głową najpierw w plecy przeciwnika, a następnie do bramki gości.
Na drugą bramkę nie musieliśmy długo czekać. W 21 minucie strzałem zza pola karnego popisał się Paweł Olejnik. Błąd przy bramce popełnił bramkarz, który przepuścił piłkę między nogami. Gol ten rozwiązał worek z bramkami. Dwie minuty później najlepszy strzelec 4 ligi Szymon Emche dokłada trzeciego gola w sobotnim meczu.
Wynikiem 3:0 zakończyła się pierwsza połowa. Druga część meczu to już kompletna dominacja Iskierki Szczecin. Następne bramki padały jak na zawołanie. Goście w tej części spotkanie ani razu nie zagrozili naszemu bramkarzowi. Gola na 4:0 w 48 minucie zdobył Dominik Mazurkiewicz, który wykorzystał dobre podanie od Szymona Emche. W 54 minucie na listę strzelców zameldował się Dawid Zieliński. Kibice nie zdążyli zasiąść na krzesełkach w już musieli znowu bić brawo. 57 minuta rajd Szymona Emche i mamy już 6:0. Od 70 minuty mieliśmy "Tokar show". Kacper najpierw zdobył bramkę na 7:0, chwilę później wywalczył rzut karny, który "koncertowo" zepsuł. Tuż przed końcem meczu otrzymał szansę aby się zrehabilitować. Drugi rzut karny w tym meczu dla Iskierki wywalczył Michał Bąba, Tokarewicz ustawił wynik na 8:0.
Podopieczni Jarymowicz, pokazali się z bardzo dobrej strony. Miejmy nadzieję, że będzie to początek dobrej passy szczecińskiego czwartoligowce.